DIY,  moda

O tym, jak zwykły kozak został Givenchy

Mrozy już za nami, jednak zanim pożegnamy się z zimowym obuwiem, minie jeszcze trochę czasu. Każda z nas ma w swojej garderobie chociaż jedną parę zwykłych, prostych kozaków, które trzyma na wszelki wypadek, ale zakłada je tylko od święta. Wystarczy minimalna zmiana, żeby wyglądały równie rockowo jak te poniżej i przestały tęsknić za właścicielką.

W wielu zimowych kolekcjach buty dosłownie błyszczały od cekinów, ćwieków, złotych i srebrnych dodatków. Na wyprzedażach można było upolować co ciekawsze cudeńka, ale komu się nie udało, proponuję prostą metamorfozę starych butów. Nie chciałam działać zbyt inwazyjnie, dlatego opisywaną ozdobę zakłada się i zdejmuje przy każdym użyciu. Plusem takiego rozwiązania jest wiele możliwości, jakie się przed nami otwierają. Chcemy mieć kilka odsłon jednej pary kozaków? Do dekoracji oprócz biżuterii możemy wykorzystać sznurek pomalowany sprey’em na złoto, stary pasek z ćwiekami, czy nawet koraliki i stworzyć nie jedną, a jedenaście ciekawych ozdób, które będziemy mogły zmieniać do każdej stylizacji.

POTRZEBNE
1. Klasyczne, proste kozaki – na botkach efekt będzie równie świetny.
2. Stara biżuteria – łańcuszki, czy bransoletki nie muszą być jednakowe, miks będzie nawet ciekawszy.
3. Kombinerki – idealnie sprawdzają się przy łączeniu ze sobą różnych części biżuterii.

WYKONANIE
Jedyną trudnością będzie stworzenie wystarczająco długiej części, żeby można nią było swobodnie owinąć buta. Zajęło mi to 10 minut. Zamieniłam łańcuszek do regulacji, na dużo dłuższy, z zapinki do włosów.

EFEKT KOŃCOWY
Łańcuszek, który dodałam był na tyle długi, że mogłam podwójnie owinąć kozaki.

WSKAZÓWKI
1. Jeśli kozaki/botki są skórzane, lepiej będzie wykorzystać ozdoby z lekkiego tworzywa, żeby nie uszkodzić powierzchni buta. Pomimo, że łańcuch którego użyłam wydaje się być toporny, jest plastikowy i bardzo lekki.
2. Nie robimy ozdoby na stałe, dlatego musi się ją sprawnie zapinać i odpinać. Klamra typu „karabińczyk” będzie najlepszym rozwiązaniem.
3. But nie może być za ciasno owinięty ozdobą, ze względu na możliwość przetarcia i zgubienia błyskotki. Wiem, co mówię ;)

Jestem jak sroka, wszystko co błyszczy nie jest mi obce. A Wam jak się podoba trend na świecidełka?

2 komentarze

Skomentuj a.nna Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *