
DIY Doniczka z glinki
Pomimo moich morderczych zdolności w stosunku do ROŚLIN, gromadzę ich w domu coraz większe ilości. Mam wielką nadzieję, że odczaruję ciążącą nade mną klątwę i kwiaty zaczną przy mnie pięknie rosnąć. Na chwilę obecną stwierdzam, że ten system nie działa, ale się nie poddaję. Dodatkowy problem, który sama stworzyłam to brak odpowiednich doniczek, bo jak żyć z brzydkimi doniczkami? Każda z Was wie, że tak się nie da. Nie satysfakcjonują mnie doniczki ze sklepów ogrodniczych, a ZARA HOME nie zaczęła ich jeszcze produkować, więc jestem w kropce. To znaczy byłam w kropce, bo jeśli nie mogę czegoś znaleźć, próbuję zrobić to sama. Poniżej umieściłam dla Was instrukcję, jak zrobić doniczkę z glinki modelarskiej. Na początek zrobiłam miniaturkę, ale jak mnie najdzie potrzeba, pokuszę się o większy format, ciekawe czy wyjdzie równie ciekawie.
Dlatego, jeśli coś jest dla Was niejasne:
KROK 1: Odcinamy odpowiednią wielkość glinki i wałkujemy ją na gładko
Glinkę rozgniećcie w dłoniach i rozwałkujcie na grubość około 0,5 cm. Za gruba będzie bardzo długo schła, za cienka po wyschnięciu zacznie się kruszyć. Pozostałą część glinki włóżcie do szczelnego pojemnika, albo worka, żeby się nie zeschła.
KROK 2: Rozwałkowaną glinkę układamy na formie
Ważne, żeby Wasza forma miała gładką powierzchnię. Delikatnie i dokładnie „przyklejcie” glinkę do formy, tak aby nie zostały pęcherzyki powietrza. Nie martwcie się o to, że zniszczycie naczynie, którego użyjecie jako formy, glinka pod wpływem ciepłej wody zmyje się bez problemu.
KROK 3: Nadmiar glinki obcinamy
Ten krok możecie sobie odpuścić, jeśli glinka Wam jakoś mocno nie odstaje. Ja chciałam mieć ją obciętą na równo.
KROK 4: Czekamy 24 godziny, aż glinka zaschnie
Nie próbujcie ściągać jej wcześniej, nawet jeśli Wam się wydaje, że już zaschła. Wiem, co mówię, bo ja próbowałam ;) Nie ściągajcie jej też za szybko, to nic nie da, a może tylko zaszkodzić (też wiem, co mówię). Doniczka po ściągnięciu z formy będzie lekko wilgotna w środku, ale tym się nie przejmujcie.
KROK 5: Malujemy jaśniejsze i ciemniejsze plamy
Nie musicie wykazywać się oszałamiającymi umiejętnościami w malowaniu akwarelami, żeby pomalować Waszą doniczkę. Serio, ja się dopiero uczę, jak je obsługiwać. Wystarczy wybrany kolor farby mieszać z wodą, im więcej wody tym kolor jaśniejszy, im mniej tym ciemniejszy.
KROK 6: Malujemy obwód doniczki złotą farbą
Zamiast farby, możecie użyć złotego lakieru do paznokci. Efekt uzyskacie ten sam.
KROK 7: Kiedy farby zaschną nakładamy utrwalacz
Utrwalacz, czyli lakier/nabłyszczacz, dzięki któremu kolory na doniczce będą intensywne i nie wyblakną.
KROK 8: Kiedy lakier zaschnie możemy wsadzić roślinkę
DONICZKA GOTOWA! Możecie wsadzić do niej swoją roślinkę. W mojej jest szczepka melisy i teraz stoi na parapecie w kuchni.
LISTA PRZYBORÓW, KTÓRYCH UŻYŁAM:
1. Glinka modelarska FIMO Air basic BIAŁA
2. Wałek zwykły kucharski
3. Nożyczki
4. Farby akrylowe ArtCreation od ROYAL TALENS
5. Złota farba akrylowa Amsterdam od ROYAL TALENS
6. Paleta plastikowa
7. Szklanka z zimną wodą
8. Pędzle syntetyczne RENESANS, wielkości 2 (do złotej farby), 6 (do akwareli), 12 (do lakieru)
9. Błyszczący lakier do FIMO od STAEDTLER
Moje ulubione sklepy dla pastyków: storm24 i maluje.
Co myślicie, trudne, czy nie?
ps. Skrzynkę, którą widzicie na zdjęciu, też możecie zrobić same. Instrukcja TUTAJ.


4 komentarze
Ania
Cześć, swietny blog! Trafiłam na Twoja stronę, ponieważ ostatnio i ja zaczęłam swoją przygodę z gliną. Ulepiłam piekną osłonkę, ale niestety po tym jak próbowałam wydostać formę, na której ją lepiłam, cała praca choć zaschnięta połamała się. Jakby ta glina się skurczyła i przywarła do formy-moją akurat był szklany słoik. Może masz jakies porady czy forma powinna być bardziej elastyczna, a może po jakim czasie bez uszczerbku powinno się oddzielać formę od pracy?
Ponieważ na świeżo chwilę po ukończeniu, jak próbowałam wyciągnąć, to świeża prac się załamywała…
Serdecznie pozdrawiam
Anna
Cześć Aniu :) jeśli Twoją formą był słoik, który ma gładką powierzchnię i niczym go nie smarowałaś to osłonka powinna zejść bez problemu. Może rozwałkowałaś za cienko?
pozdrawiam <3
Ania
Dziękuję za odpwiedź. Prawdopodbnie ścianki były za cienkie i złapały słoik niczym ciasto na pierogi :) Przy kolejnym tworzeniu, będę zwracała na to uwagę. Dziękuję za wskazówkę :)Pozdrawiam :)
Anna
Nie ma za co :) udanego tworzenia!