DIY,  moda

When a broke girl wants necklace

Październik – w Krakowie straszą mgły i do świeżo pomalowanej szafki, przyklejają się spadające z drzew liście. Dłużej nie mogę zaprzeczać, że jest już jesień. Pomimo całej mojej niechęci do ciemna i zimna, niesie ze sobą też dobre aspekty. Znajduję więcej wymówek, żeby nie pójść na siłownię. Czas też, żeby dogadzać sobie w kuchni. Winter is coming i dodatkowe kilogramy „ocieplające” są wskazane. A co najważniejsze – jesienią masowo, jak hipsterzy w Starbucksie, pojawiają się również nowe sezony moich ulubionych seriali. Jeden z nich swoją premierę ma dokładnie za tydzień (bierzcie poprawkę 1-2 dni na moją dokładność). Udajmy zatem, że ta przerwa w blogowych pracach, była spowodowana powiązaniem moich działań i nadchodzącego odcinka.

Caroline Channing, z serialu Dwie Spłukane Dziewczyny, co epizod dźwiga na szyi wielki naszyjnik z pereł. Już przy oglądaniu pierwszego sezonu, głos w mojej głowie powtarzał „przecież taki da się zrobić!”. Nie ukrywam, że jestem leniwa i zawsze znajdę mnóstwo miejsc i osób do odwiedzenia, zanim zajmę się tym, co sobie zamierzę, ale ów naszyjnik zrobiłam. Odbiega od oryginału i wymagał poprawek, jednak efekt jest zadowalający – stworzyłam nawet bliźniaka w innej wersji kolorystycznej.

POTRZEBNE

1. Modelina – dużo modeliny.
2. Żyłka.
3. Łańcuszek (nie kierujcie się tym ze zdjęcia poniżej – rozmiar łańcucha był moim największym błędem – wybierajcie „grubsze wersje”).
4. Nożyczki.
5. Kombinerki jubilerskie.
6. Wykałaczki.
7. Lakier do paznokci (biały lub bezbarwny).

2-broke-girls-naszyjnik-01

Pierwszy krok wymaga zrobienia korali (choć niekoniecznie, może macie gdzieś stary naszyjnik, który da się rozbroić?). Modelinę kroimy i formujemy w dosyć spore kulki (średnica mniej więcej 1cm).

2-broke-girls-naszyjnik-02

W gotowych kuleczkach musimy zrobić dziurki. W tym celu używamy wykałaczek – delikatnie przebijamy modelinę.

2-broke-girls-naszyjnik-03

Gotowe prawie-korale wrzucamy do gotującej się wody na 15-20 minut.

2-broke-girls-naszyjnik-04 2-broke-girls-naszyjnik-05

Jeśli używacie artystycznej modeliny, kulki podczas gotowania/pieczenia z białych mogą zrobić się szare. W takiej sytuacji, aby uratować korale, zamiast bezbarwnego lakieru używamy białego, żeby nadać kolor i połysk.

2-broke-girls-naszyjnik-07

Kiedy korale są gotowe, czas zabrać się za łańcuszek. Przy użyciu jubilerskich kombinerek łączymy jego kawałki ze sobą.

2-broke-girls-naszyjnik-08 2-broke-girls-naszyjnik-09 2-broke-girls-naszyjnik-10

Mając gotowy szkielet naszyjnika, pozostało nam ponawlekać korale. Z racji tego, że dziurki w kuleczkach są niewielkie, do nawlekania używamy żyłki przeplecionej przez oczko łańcuszka.

2-broke-girls-naszyjnik-11 2-broke-girls-naszyjnik-12

Do żyłki dowiązujemy kolejne oczka łańcuszka i obcinamy tuż przy guzie.

2-broke-girls-naszyjnik-13 2-broke-girls-naszyjnik-14 2-broke-girls-naszyjnik-15

Czynność powtarzamy z każdym następnym koralikiem. W mojej wersji naszyjnika łącznie wyszło ich 13 :)

2-broke-girls-naszyjnik-17

Kiedy dziewczyny nie stać na naszyjnik, zrobi go sobie sama?

PS. Łańcuch kupiłam tutaj.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *